Atrakcje turystyczne Kosova
Wybierają się do Kosowa warto wiedzieć, które miejsca są warte zobaczenia. A atrakcji jest sporo, od stołecznej, dużej Prisztiny począwszy, poprzez małe, urokliwie miasteczka, na katedrze Visoki Decani skończywszy.
Inne ciekawe miejsca w Kosowie
Poza Prisztiną i wspomnianym monastyrem, warto wybrać się w kilka ciekawych miejsc tego kraju.
Gjakovë
Ciekawe miejsce, raczej do obejrzenia przejazdem. Warte zobaczenia są zabudowania stanowiące perełki osmańsko-kosowskiej architektury, a także Wielki Targ, ponoć, poza Stambułem drugi, co do wielkości w post osmańskiej Europie. Po za tym można obejrzeć klasztor i kilka meczetów.
Gjilan
To może dziwić, ale w tej miejscowości tętni życie towarzyskie, zwłaszcza w cieplejszych miesiącach. Miejscowość idealna na bazę wypadową do zwiedzania południowo-wschodniej części kraju, zwłaszcza, że nawet pytając na ulicy, zostaniemy skierowani od razu pod kilka adresów, gdzie znajdziemy pokój. Dzięki sporej ilości knajpek, turysta ma szansę zakosztować bałkańskich potraw i poobserwować życie tutejszych mieszkańców. Oprócz tego w Giljan można też co nieco zwiedzić. W starszej części miasta znajdziemy dwa ciekawe meczety, odnowiony po trzęsieniu ziemi Xhamia e Çarshisë oraz pochodzący z XIV wieku, Adem Jashari Xhamija e Medreses.
Mitrowica
To paradoksalnie chyba najciekawsza kosowska lokalizacja, ale nie ze względu na zabytki. Mitrowica to znana z mediów newralgiczna strefa serbsko-albańska. Miasto jest przedzielone rzeką Ibar, a po jej dwóch brzegach znajdują się dwa odmienne światy. Tu cerkwie, tam meczety, tu ceny w dinarach, tam w euro, tu cyrylica, tam alfabet łaciński. Najważniejszy jest jeden z trzech mostów. Nie ma nazwy, ale za to ma burzliwą, choć krótką historię. Został zbudowany przez francuski KFOR, a był i nadal jest najbardziej newralgicznym punktem w Kosowie. Po serbskiej stronie wieje nadal socjalistyczną Jugosławią, która wyziera z budynków, witryn sklepowych, restauracji, wyglądu mieszkańców. Ciekawostką są samochody. Jedne mają serbskie rejestracje, inne jeżdżą bez niej. To auta, którym numery nadały kosowskie urzędy a właściciele odmawiają ich używania. Po stronie albańskiej wszystko wygląda inaczej, sklepy, ludzie, knajpy. I chyba więcej w niej życia.
Pejë
Znajdziemy tu kilka zabytków kultury muzułmańskiej, ale niestety wraz ze śladami zniszczeń wojennych, bowiem nikt ich do tej pory nie odnowił. W zasadzie najważniejszy w miasteczku jest monastyr, ponieważ jest to siedziba Patriarchatu Serbskiej Cerkwi Prawosławnej.
Prizren
To drugie, co do wielkości i najbardziej turystyczne miasto Kosowa. Jego malownicze położenie u stóp wzgórza i nad rzeką Lombardii oraz ilość zabytki sakralne, zarówno muzułmańskie, jak i prawosławne, to główne powody tak częstych wizyt turystów. Prizen jest też ważnym ośrodkiem kulturalnym Kosowa, a pod koniec XIX wieku odegrał kluczową rolę w odrodzeniu narodowym (Liga Prizreńska- pierwszy albański kongres w 1878r.) Miasto miało wiele szczęścia i prawie w ogóle nie ucierpiało w czasie wojny.
Monastyr w Graćanicy
Kosowo pełne jest zabytków sakralnych, które są na tyle ważne, aby znaleźć się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Tak jest też w przypadku monastyru Gracanica. To monumentalna budowla z XIV wieku, położona niedaleko Prisztiny. Najważniejszym budynkiem jest cerkiew pod wezwaniem Matki Boskiej, która stanowi cenny zabytek bizantyjsko-serbskiej kultury. To świątynia o oryginalnym kształcie, a zdobienia jej wnętrza zapierają dech w piersiach.
Patriarchat Peć
To centrum Serbskiego Kościoła Prawosławnego, gdzie siedzibę mają arcybiskupi. UNESCO umieściło ten zabytek w roku 2006 na swojej liście, ale w kategorii zabytków zagrożonych. Jednak okazało się, że pomimo działań wojennych, zabytek nie ucierpiał, a kiedy w kraju zapanował spokój poddano go renowacji. To ważne, ponieważ zabytki z XIII wieku stanowią niewielką część dorobku kultury światowej. Wartość zabytku podnoszą liczne sarkofagi biskupów i arcybiskupów, zdobione wyjątkowymi rzeźbami.
Sobór św. Jerzego w Prizrenie
Sobór jest dawną siedzibą biskupa eparchii obejmującej teren Kosowa, przypisanej do Serbskiego Kościoła Prawosławnego. Wybudowany w 1856 roku, ucierpiał znacznie w 2004, w wyniku zniszczeń dokonanych przez Albańczyków w czasie anty serbskich działań. I choć niedawno został odbudowany, to nadal można podziwiać go jedynie z zewnątrz.
Cerkiew Chrystusa Zbawiciela w Prizrenie
Cerkiew prawosławna udekorowana jest barwnymi freskami, które trochę ucierpiały w czasie pożaru w XIX wieku. Potem, w roku 2004, cerkiew została podpalona przez Albańczyków. Jednak po tych wszystkich tragicznych wydarzeniach, budynek został odrestaurowany z inicjatywy UNESCO. Do niedawna jednak obiekt był chroniony przez żołnierzy KFOR, a obecnie, choć już bez tej ochrony, nadal jest niedostępny dla zwiedzających. Można podziwiać go jedynie z zewnątrz.
Dolina Rugowa
Punkt, który warto zaznaczyć na mapie swojej wędrówki. Dolina utworzona przez Pećką Bistricę to kanion o długości 25 km otoczony klifami wchodzącymi w skład Gór Przeklętych, a tym samym do parku narodowego Bjeshket. W tej okolicy szlaki nie są zbyt dobrze oznaczone, ale warto się tu zapuścić choćby po to, aby zobaczyć liczne gatunki motyli, które tu żyją (ponad 150 gatunków). Lasy tej okolicy gościły wielu pustelników oraz partyzantów Armii Wyzwolenia Kosowa.
Wodospad Białego Drinu
Znajduje się 10 km od Peji i Peć, we wsi Radac, a ma prawie 30 m wysokości. Wokół można znaleźć specjalne kładki i przejścia dla pieszych, dzięki czemu można wygodnie podziwiać słup spadającej wody, która często generuje tęczę. Wodospad przybiera na sile po zimie, kiedy topnieją śniegi w wyższej części gór.