Podstawowe informacje

 

Kosovo

To dość oryginalny i mało spotykany kierunek na wakacyjny wypad. Raczej nie jest to rejon, który wybierzemy planując błogie lenistwo i plażowanie. Nie oznacza to jednak, że nie warto tam jechać. Kosowo to destynacja odpowiednia dla tych turystów, którzy stronią od zgiełku i komercyjnych kurortów, a cenią sobie poznawanie ludzi i ich prawdziwego życia w innych częściach świata. Tu na pewno będziemy bliżej mieszkańców, którzy dodatkowo są gościnni i mili. Warto jednak pamiętać, że baza noclegowa i infrastruktura nie są tu zbyt dobrze rozwinięte. W zamian za to możemy liczyć na spróbowanie bałkańskich specjałów kulinarnych i obserwację zwyczajów mieszkańców. Często sami wychodzą z inicjatywą gościny, turyści są tu lubiani.

 

Będąc gościem mieszkańców Kosowa, należy pamiętać, że to państwo bardzo młode, na dodatek po przejściach i nie uznawane do dziś przez wiele państw, a przede wszystkim przez Serbię. To bardzo drażliwy temat, dzielący bałkańskie narodowości, więc lepiej nie wyrażać tutaj swoich poglądów na ten temat. Nawet, jeśli gospodarze zaczną rozmowę na temat konfliktu serbsko-albańskiego, nie należy wchodzić w dyskusję. To ważne, aby nie popaść w konflikt z kimś, kto np. stracił bliskie osoby w tym konflikcie. Poza tym w Kosowie jest bezpiecznie, wyłączając zwykłą przestępczość, ale tej nigdzie nie brakuje. Wiadomo więc, że rozsądnie jest nie eksponować zbytnio kosztowności, nie popisywać się drogimi gadżetami a także pilnować swoich bagaży.

 

Nie należy się także obawiać częstego widoku żołnierzy KFOR, którzy na terenie Kosowa pełnią rolę stabilizacyjną i porządkową, a więc zapewniają bezpieczeństwo. Turyści mogą się spokojnie oddawać zwiedzaniu ciekawych miejsc i poznawaniu bałkańskiego życia.

 

Transport, dojazd z Polski

Do Kosowa można dostać się na kilka sposobów. Najwygodniejszy i najszybszy to samolot, jednak z przesiadką w Wiedniu, Stambule lub Zurychu. Kolejny sposób to autobus z Belgradu, Skopie, Turany czy Niszu. Biorąc jednak pod uwagę potrzebę poruszania się później po terenie Kosowa, aby cokolwiek zwiedzić, to najlepszym środkiem transportu jest samochód. Najkrótsza droga do Kosowa wiedzie przezSłowację, Węgry oraz Serbię. Jest jednak kilka ważnych spraw, o których należy pamiętać. Najlepiej wjeżdżać do Kosowa od strony Serbii i tamtędy też wyjeżdżać. Wjeżdżając do Serbii należy dopilnować wbicia pieczątki do paszportu, bo potem to będzie ważna sprawa. Przy powrocie celnik uzna to za nielegalny wjazd do Serbii z Macedonii, bowiem Serbowie nie uznają w ogóle Kosowa jako państwa.

 

Na granicy Serbii z Kosowem trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo odprawa odbywa się wahadłowo i bez pośpiechu. Zwykle spędza się tam ponad godzinę. Na granicy trzeba wykupić tamtejsze OC, na minimum 14 dni, co stanowi koszt 30-50 EUR. Cena ta waha się w dół i w górę co roku. Zielona karta nie jest tam honorowana.

 

Noclegi

Obecnie baza noclegowa w Kosowie nie jest jeszcze zbyt rozwinięta, ale ta sytuacja zmienia się z roku na rok. Powstaje coraz więcej hoteli, niektóre w bardzo wysokim standardzie. Ale oprócz tego coraz więcej jesttańszych pensjonatów czy hoteli, a ofertę uzupełniają sprywatyzowane i wyremontowane stare hotele z czasów jugosłowiańskich. To jednak sytuacja w większych miastach, natomiast poza nimi nie jest tak różowo i trzeba liczyć na gościnności miejscowych. Jednakże chętnych, aby ugościć turystów za niewielkie pieniądze jest całkiem sporo, a przy okazji można bliżej poznać ich życie, zwyczaje i kuchnię.

 

Wizy 

To obowiązek, który obowiązuje głównie obywateli tych państw, które nie uznały odłączenia się Kosowa od Serbii. Obowiązek wizowy dotyczy więc Mołdawii, Białorusi, Ukrainy, Egiptu, Indii, Indonezji i Pakistanu. Ponadto to utrudnienie mają Chiny i Rosja, które utrudniają wejście Kosowa do ONZ. Turyści niektórych z tych krajów mogą się starać o wizy w konsulatach na swoim terenie, a inni dopiero na granicy Kosowa.Obywatele Polski nie są zobowiązani do posiadania takiej wizy.

 

Ceny 

Ceny w Kosowie są dość niskie, ale ciekawa jest obowiązująca tam waluta. Kiedyś, do 2002 roku obowiązywał jugosłowiański dinar, potem o dziwo niemiecka marka. Stało się tak za sprawą masowych wyjazdów obywateli Kosowa za pracą do Niemiec. Zarobione przez nich pieniądze napływały do kraju w takiej skali, że stały się z czasem walutą obiegową. Podobnie stało się, kiedy Niemcy weszły do strefy euro, wtedy kosowskie sklepy zaczęły operować od razu europejską walutą. Przez ten cały czas można było zresztą płacić w dolarach czy frankach, a jedynie dinar ze swoją słabą pozycją ekonomiczną, został zepchnięty na bok. Dziś w Kosowie właśnie euro jest środkiem płatniczym, choć oczywiście sam kraj nie należy do strefy euro. Ceny są w wielu przypadkach niższe niż w Polsce. Nawet za czterogwiazdkowy, komfortowy hotel zapłacimy około 30 euro/noc. Artykuły podstawowe, w przeliczeniu na złotówki: chleb 2 zł, woda 1,50 zł, pomidory 4 zł. Używki także nie rujnują portfela: puszka piwa 2 zł, papierosy 8 zł. Warto zakupić miejscowe wina, które słyną z wyjątkowych walorów smakowych. To marka Stone Castle, a także kosowskie odmiany Chardonnay, Merlota czy Pinot Noir. Ich ceny w sklepach to 2-3 euro, więc nie jest to duży wydatek.

 

Kuchnia

W Kosowie mamy szansę spróbować prawdziwej bałkańskiej i pokrewnych kuchni za niewielkie pieniądze. To duży wybór dań z jagnięciny i cielęciny, w tym kebaby i podobna do nich pleskavica. Popularny jest burek, czyli ciasto nadziewane mięsem i serem, a także pierożki z mięsem polane jogurtem, czyli manti. Do dań mięsnych często podaje się dodatki z papryki przygotowanej na wiele sposobów. Na przystawkę lub zakąskę do piwa warto zamówić sery, które w Kosowie mają wyjątkowy smak, najpopularniejsze to dragas i sharr. Biesiadę można zakończyć jednym z bardzo słodkich deserów, a najbardziej znany to baklava. W Kosowie, poza regionalnymi specjałami znajdziemy pozycje z kuchni międzynarodowej, jak pizza czy hamburgery.

 

Muzyka

W Kosowie usłyszymy rytmy bałkańskie, które przewijają się w utworach folklorystycznych, ale także wplatane są w nowoczesne przeboje. Można tu usłyszeć wiele utworów zaliczanych do obecnej pop kultury, nagranych przez bałkańskich wykonawców, gdzie wyraźnie słychać rodzime, folkowe nuty. Jedno, czego nie znajdziemy w sklepie muzycznym i nie usłyszymy w kosowskim radio to oczywiście serbskie utwory. I lepiej o to nie pytać.

 

Ludność 

Skład ludności zmieniał się na przestrzeni ostatniego stulecia. Wcześniej na tym terytorium dominowała ludność serbska, jednak z czasem, w wyniku różnych działań niepodległościowych i migracji ludności ta sytuacja się zmieniła. Dziś mieszkańcy Kosowa to w 90% Albańczycy. Pozostałe ludności to Serbowie i Gorani stanowiący 7% oraz Bośniacy, Turcy i Romowie po 1%. Ciekawostką jest fakt, który pomógł tej dominacji albańskiej. Na przełomie XX i XXI Albańczycy na tym terenie odnotowali drugi, co do wielkości przyrost naturalny w Europie (4-5 krotny wzrost populacji albańskiej w tych latach).

 

Klimat i obszar

Kosowo leży pomiędzy Czarnogórą, Macedonią, Albanią oraz pozostałą częścią Serbii. W roku 1999 był to obszar prawie 11 tyś km². Największe miasta to stolica Prisztina oraz Prizen na południowym zachodzie. Oba miasta to prężnie rozwijające się główne punkty Kosowa. Większość powierzchni kraju jest górzysta, z charakterystyczną rzeźbą krasową i niezliczonymi jaskiniami. Pomiędzy wzgórzami można znaleźć urokliwe kotliny, najbardziej znana to Kosowe Pole.

 

Kosowo leży w strefie podzwrotnikowej, panuje tu klimat kontynentalny. Chłodne zimy, gorące lato. Jak na teren górzysty przystało, pokrywa śnieżna utrzymuje się przeważnie od listopada do kwietnia. Temperatury podobne jak w Polsce, umiarkowane z incydentami siarczystych mrozów i męczących upałów. Z opadami jest podobnie, największe występują jesienią i wiosną.

 

Kosowo - Podstawowe informacje - przewodnik, zdjęcia, atrakcje

 

Kosowo – Podstawowe informacje – przewodnik, zdjęcia, atrakcje