Bułgaria to nie tylko plaża, ale także i przepiękne góry, często pomijane przez wczasowiczów. A naprawdę szkoda!
Zaledwie po godzinie jazdy busem od stolicy kraju dostajemy się do podnóży pasma Riła z najwyższym szczytem Musała (2925 m n.p.m.) Legenda głosi, że ten najwyższy szczyt Europy Wschodniej jako pierwszy zdobył Filip Macedoński w IV wieku p.n.e. Całe pasmo górskie jest niezwykle urokliwe ze względu na rozległe doliny, na których wypasane są setki koni. Warto więc wędrować po krętych szlakach i napawać się widokami. Nieodzowna może być mapa, gdyż wiele ścieżek jest kiepsko oznakowana. Na szczęście na zbłąkanych wędrowców czekają przytulne schroniska z niezwykle serdecznymi ludźmi, spieszącymi z poprawiającą humor i wzmacniającą rakiją.
W kotlinie gór, ukryty jest Monastyr Rilski – klasztor wpisany na listę UNESCO dzięki orientalnej architekturze i niezwykle barwnej oprawie.