PRZELOTY I POBYT - RUMUNIA

Transport

Do Rumunii można dostać się samolotem. Lot z Warszawy do Bukaresztu trwa zaledwie 2 godziny, ale w zamian pozbawiamy się na miejscu środka transportu. Biorąc pod uwagę, że jest to kraj, gdzie nie ma zbyt dużo wypożyczalni samochodów, a komunikacja publiczna nie jest dobrze zorganizowana, to narażamy się na utrudnienia w przemieszczaniu pomiędzy atrakcjami. Warto więc pojechać tam samochodem. Najpopularniejsza trasa z Polski wiedzie przez Słowację i Węgry, odległość od naszej stolicy do granic Rumunii to zaledwie 700 km.

Noclegi

Przeważnie jako nocleg na terenie Rumunii należy rozumieć kwaterę prywatną, za którą zapłacimy od 20 do 50 zł, przy czym standard niekiedy bywa dość niski. Z kolei za trzygwiazdkowy hotel zapłacimy około 150-200 zł/noc, a za pokój w hotelu wyższej klasy cena może być nawet dwa razy wyższa. Oczywiście ceny noclegów w głębi kraju są zdecydowanie niższe niż rejonie nadmorskim. 

ATRAKCJE TURYSTYCZNE - RUMUNIA

Alba Julia

Jest rzadko odwiedzana przez turystów, a szkoda, bo jest to miasto o historii sięgającej czasów antycznych i dawna stolica Siedmiogrodu. Godne uwagi jest zwłaszcza górne miasto, gdzie znajduje się zamek oraz dwie katedry. W jednej z nich znajduje się biblioteka z bogatą kolekcją rzadkich rękopisów.

Brana

Piękny zamek z bajkowymi wieżami przyciąga turystów. Wokół pełno straganów i sklepików, gdzie można kupić prawie wszystko z wizerunkiem słynnego Drakuli. Brana to najsłynniejsze miejsce związane ze słynnym wampirem. Sam zamek na pewno wart jest obejrzenia, bo jego uroda robi wrażenie. Tyle, że według historyków Drakula tu nigdy nie był, a tym bardziej nie mieszkał.

Baszów

Założone przez Krzyżaków w 1211 roku, Baszów uważany jest za perłę Rumunii. To ważny punkt na trasie zwiedzania, ponieważ znajduje się tu kilka ważnych rzeczy do obejrzenia. Urokliwe Stare Miasto, rynek Piata Sfatului wraz z ratuszem, Czarny Kościół odbudowany po pożarze oraz mury miejskie i zamek z XVII wieku, to atrakcje tego miasta. Do tego sąsiedztwo wzgórza Tampa, które można pokonać pieszo lub z użyciem kolejki gondolowej.

Bukareszt

Stolica Rumunii, kiedyś była nazywana Małym Paryżem. I choć świetność miasta zniszczyła wojna światowa, trzęsienia ziemi a potem rządy Nicolae Ceaucescu, to i tak warto tu zajrzeć choćby na parę godzin. Tym bardziej, że obecnie Bukareszt przeżywa szybki rozwój ekonomiczny, naukowy i kulturalny.

Miasto stanowi architektoniczne połączenie zabytków z socrealistycznymi budynkami, nie zawsze udane. Jednak nawet te zdobycze socjalizmu mogą stanowić ciekawostkę turystyczną, przykładem jest plac Piata Unirii z wielką fontanną, aleja Bulevardul Unirii raz Dom Ludu. Ta ostatnia budowla to największy na świecie gmach po waszyngtońskim Pentagonie. Inne atrakcje to piękne cerkwie, których w Bukareszcie jest aż 22 oraz ruiny zamku wołoskiego, zbudowanego na polecenie Vlada Palownika. Po zwiedzeniu wszystkich tych miejsc można odpocząć w parku Cismigiu ze sztucznym jeziorem lub w największym na świecie Ogrodzie Botanicznym.

Câlnic

Wieś oddalona jest o 30 km od Alby Julii i umieszczona została na liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. A to za sprawą zachowanego tam zamku chłopskiego z XIII wieku.

Cluj Napoca

To ważny ośrodek przemysłowy i gospodarczy Transylwanii, ale jednocześnie, za sprawą wieloletnich wpływów węgierskich, ciekawe miejsce. Do dziś nazwy ulic czy placów są wypisane w języku rumuńskim i właśnie węgierskim. Można tu zwiedzić ciekawe muzea, kościół św. Michała oraz ogród botaniczny otwarty w latach dwudziestych XX w.

Dunaj

Po Wołdze to druga, co do długości rzeka w Europie. Przepływa przez Niemcy, Austrię, Rumunię, Bułgarię, Słowację, Węgry, Ukrainę, Chorwację, Serbię i Mołdawię. W Rumunii znajduje się Delta Dunaju, która jest drugą, co do wielkości deltą rzeczną w Europie. Najbardziej spektakularnym miejscem jest okolica miejscowości Tulcza, gdzie rzeka dzieli się na trzy ramiona tuż przed ujściem do Morza Czarnego. Ciekawostką jest także leżąca około 40 km od delty wyspa Zmijnyj Ostriw, która obecnie należy do Ukrainy, ale wciąż jest przedmiotem sporu z Rumunią. Teren delty jest wpisany na listę dziedzictwa UNESCO, a niezwykle bogata przyroda znajdująca się na tym terenie objęta jest ochroną jako rezerwat biosfery. To tereny lęgowe wielu gatunków ptaków z całej Europy, Azji, Afryki i rejonu Morza Śródziemnego.

Konstanca 

Warta odwiedzenia nadmorska miejscowość, która łączy w sobie walory kurortu i skupiska zabytków, a to wszystko dzięki swojej długiej historii, sięgającej aż VI w.p.n.e. Znajdziemy tu zarówno antyczne zabytki, na przykład plac Owidiusza z pięknymi mozaikami, jak i secesyjne efektowne kasyno nad samym morzem oraz piękną 8-kilometrową plażę.

Poienari

Zapomniana i rzadko odwiedzana przez turystów. Docierają tu tylko ci, którzy naprawdę chcą zwiedzić prawdziwe miejsca, gdzie bywał i rządził krwawy książę Drakula. W Poienari, wśród lasów, znajdują się ruiny zamku, niegdyś odnowionego przez słynnego wampira.

Raşnov

Miasto znajduje się około 15 km od Braszowa, a więc będąc tam warto nieco nadłożyć drogi. To gratka dla miłośników historii, ponieważ właśnie tam znajduje się świetnie zachowany zamek chłopski, nazywany rumuńskim Carcassonne.

Rezerwat "Żywy ogień"

To ciekawy teren i zadziwiać może fakt, że zwiedzany jest raczej przez rodzimych turystów. Warto tam zajrzeć, zwłaszcza, że czeka nas kilka atrakcji. Pierwsza to źródło nazwy rezerwatu, czyli zjawisko wynikające z dużej aktywności sejsmicznej tego obszaru. Tuż pod powierzchnią ziemi kumulują się węglowodory, które stopniowo uwalniają się na zewnątrz i powodują samozapalenie. Powstają wysokie na pół metra samoobsługowe ogniska. Kolejna atrakcja to solny płaskowyż w miejscowości Mânzăleşti, stanowiący niezwykły widok. Na koniec, w miejscowości Buzău czekają na nas wulkany błotne.

Salina Turda

Miasto leży co prawda w Transylwanii, ale jego atrakcją nie są kolejne ślady Drakuli. Miasto słynie z najstarszych i największych kopalni soli w Europie. W tutejszych kopalniach pierwsze wydobycie miało miejsce już w czasach rzymskich, a zakończone zostało całkiem niedawno, bo w 1932 r. Od 1992 roku kopalnia, po niezbędnych remontach została udostępniona zwiedzającym i stanowi obecnie jedną z ważniejszych atrakcji Rumunii. Kopalnia składa się z trzech szybów i można powiedzieć, że jest niezwykła. To w zasadzie podziemny park rozrywki z karuzelą, amfiteatrem, polem do minigolfa, wypożyczalnią łódek, torem do kręgli i innymi atrakcjami.

Sighisoara

Pierwsze wzmianki o tym mieście pochodzą z XIII wieku, ale istnieją przesłanki, że istniało już wcześniej. Miasto stanowiło wtedy najważniejszy ośrodek handlu i rzemiosła w Siedmiogrodzie. Dzięki tak odległej i prężnej historii, dziś miasto stanowi ważną atrakcję dla turystów, a do tego jest częściowo wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Miłośnicy historii znajdą tu kilka ważnych miejsc, także tych związanych z Drakulą. Wampiryczna przeszłość Rumunii zamyka się w domu Włada Palownika, znanego z okrucieństwa i wymyślania przemyślnych tortur. Specjalnością było wbijanie jeńców na pal, stąd przydomek. Według historyków to tutaj prawdopodobnie przyszedł na świat słynny Drakula. Inne, niezwiązane z tą historią zabytki to Wieża Zegarowa, Kościół na Wzgórzu, Kościół Klasztorny, zabytkowy cmentarz ewangelicki, prawosławna katedra.

Sybin

Miasto miało kiedyś rolę obronną, a to dzięki specyficznemu położeniu na 200-metrowym wzgórzu. Wzgórze leży nad rzeką Cibin w Siedmiogrodzie. Sybin podzielony jest na Górne i Dolne Miasto. Dawniej Górne Miasto stanowiło siedzibę zamożniejszych mieszkańców, a w Dolnym skupiało się rzemiosło. Taki podział ma dziś konsekwencje w rozłożeniu zabytków. Górna część to kościoły i cerkiew, a dolna to zabudowani rzemieślnicze. W Sybinie można zobaczyć największy barokowy zabytek Rumunii, Brukenthala Palace, który obecnie jest siedzibą gubernatora oraz Piata Mare, największy plac w Transylwanii. Charakterystycznym punktem jest 14-metrowa wieża Rada Tower, stanowiąca symbol miasta. Inne atrakcje to Mały Rynek, Dom Sztuki, Dom Luksemburski, Plac Huet, fortyfikacje.

Târgu Mureş

Miasto średniej wielkości, gdzie warto się zapędzić choćby po to, aby zobaczyć średniowieczną twierdzę, katedrę greckokatolicką, drewnianą cerkiew oraz polskie ślady w postaci pomnika generała Józefa Bema.  

Trasa Transfogarska

Wybudowana z inicjatywy komunistycznego przywódcy Nicolae Ceauşescu miała stanowić demonstrację możliwości technicznych Rumunii, a przy okazji dać możliwość dojazdu do terenów górskich i budowę ośrodka sportów zimowych. Trasa była budowana głównie przez żołnierzy i pochłonęła sporo ofiar. Łączy miasta Sybin i Pitesti, a w najwyższym punkcie leży na wysokości ponad 2030 m. n. p. m. Ta ponad stukilometrowa, widokowa trasa jest często obiektem marzeń motocyklistów z całej Europy, a dodatkowo prowadzi do paru kilku ciekawych miejsc. Jadąc nią można po drodze obejrzeć zamek Vlada Palownika o nazwie Poenari, zaporę Ardżesz, najdłuższy tunel w kraju mierzący 884 m.

Wesoły Cmentarz

To niezwykła atrakcja dla turystów. Znajdujący się w rejonie Marmaroszu, w miejscowości Săpânţa, Wesoły Cmentarz jest na tyle wyjątkowy, że wpisano go na listę UNESCO. Dla Rumunów to jeden z cudów świata. Na turystę czeka tam las błękitnych nagrobków, zdobionych humorystycznymi malunkami, płaskorzeźbami i wierszykami. Rodziny zmarłych od dziesiątek lat prześcigają się w pomysłach upamiętniając swoich bliskich.

Viscri

Można się tam wybrać przejazdem, ponieważ w niewielkiej wiosce znajduje się warowny kościół z XII wieku, który jest wpisany na listę UNESCO. Samo położenie wioski jest natomiast dość malownicze i dostarcza miłych dla oka widoków.

Vama Veche

Niegdyś była tu niewielka wioska rybacka, ale za rządów Ceauşescu, miejscowość zaczęła przyjmować coraz więcej gości pragnących wypoczynku nad morzem. Tyle, że nie byli to ani prominenci, ani też robotnicy, a zbuntowani hipisi, przewrotowcy i intelektualiści. Jednym słowem Vama Veche stała się oazą wolności. Kiedy w 1996 roku powstał zespół rockowy o tej samej nazwie, miejscowość stała się kultowa. To spowodowało protesty przeciwko komercjalizacji Vama Veche i organizację specjalnego festiwalu muzycznego. To przykład wpływu społeczeństwa na wizerunek miejsca. Dziś Vama Veche, choć legendarne, pozostało miejscowością, o której niewielu turystów wie.

Zapora na Jeziorze Vidraru

Największe jezioro zaporowe w Rumunii, znajdujące się w Górach Fogarskich na rzece Ardżesz. Jezioro ma głębokość 155 m, a wysokość zapory to 166 m. Zapora jest na tyle imponująca, że codziennie podziwiają ją turyści spacerujący na górze, płynący licznymi statkami wycieczkowymi, a także wiszący do góry nogami po skoku bungee. Zaporę zdobi wielki posąg Prometeusza trzymającego w rękach piorun.

HOTELE W RUMUNII

W okolicy znajduje się wiele godnych polecenia obiektów oferujących zakwaterowanie.

KLIKNIJ I ZAREZERWUJ NOCLEG

INNE INFORMACJE - RUMUNIA

Wizy i inne formalności

Turyści z Polski nie są zobowiązani do kupowania wiz, mogą wjeżdżać i przebywać na terenie Rumunii do 90 dni na podstawie ważnego paszportu lub dowodu osobistego. Przepisy celne pozwalają wwieźć i wywieźć kwotę do 10 tyś. EUR. Kierowców obowiązują natomiast winiety, które można kupić na przejściu granicznym lub na najbliższej stacji benzynowej Petrom.

Ceny

Waluta rumuńska to lej, dzielony na 100 bani. Przelicznik dla polskiego turysty jest łatwy, bo zwykle jest to 1:1. Ceny są na podobnym poziomie jak nasze rodzime, może poza nadmorskimi kurortami. I choć w ostatnich latach ceny nieco wzrosły, to i tak jest ton jeden z najtańszych kierunków wakacyjnych. Przykładowo, chleb kosztuje około 1,50 zł, mleko i piwo około 2,50 zł. Za posiłek w restauracji zapłacimy od 15 zł wzwyż, a za butelkę wina 10-12 zł. Droższe niż w Polsce jest paliwo, bo litr benzyny 95 może kosztować 5,60-5,90 zł.

Kuchnia

Rumuńska kuchnia to wypadkowa wpływów austrowęgierskich, rosyjskich i tureckich. Jedną z potraw charakterystycznych, choć nie dla każdego, jest mamałyga z mąki kukurydzianej. Podawana jest z różnymi dodatkami, np. zapiekana z serem i śmietaną, przypomina nieco kleik. Bardziej konkretne będą pyszne, grillowane kiełbaski mici, wykonywane z mielonej baraniny i wołowiny. Do tego warto też zamówić ciorbę, odpowiednik naszej kwaśnicy lub gołąbki sarma, nadziewanie wieprzowiną lub mieloną rybą. Dużo radości sprawia także, rzadko spotykana już u nas, sprzedaż domowych wyrobów w postaci serów owczych, bułeczek drożdżowych, grzybów w cieście lub nalewek owocowych. Często spotkamy się z ofertą sprzedaży palinki, owocowej wódki, która osiąga często woltaż równy 70%. Koszt butelki to około 30 zł.

Muzyka

Słychać w niej wpływy węgierskie, słowackie i tureckie, ale także romskie. W muzyce ludowej popularne są pieśni różnego rodzaju oraz tańce, zwykle wolna hora i szybka sîrba. Ważnym elementem jest także muzyka cerkiewna. Na atrakcyjność muzyki rumuńskiej składają się wielonarodowościowe wpływy, ale także mnogość używanych w utworach instrumentów, od różnych fletów, poprzez kobzy i dudy, cytry i cymbały, po skrzypce. Poza typową muzyką ludową, dość ważny jest również trend o nazwie manele, pochodzący od Romów, a będący źródłem muzyki na kształt naszego disco polo. Podstawą są tu właśnie wpływy romskie, a w zasadzie bałkańskie.

Ludność

To dość jednorodne społeczeństwo, aż 90% to Rumuni. Najliczniejszą mniejszością są Węgrzy, potem Sasi i Romowie. Ci ostatni przez lata byli tutaj dyskryminowani, uważani za niewolników, a w czasie II wojny miała miejsce ich masowa eksterminacja. Dziś sytuacja jest nieco lepsza, ale nadal Romowie mają status narodowości z nizin społecznych. Podział ze względu na wyznanie jest podobny, około 90% społeczeństwa jest prawosławne, pozostali to rzymscy katolicy, protestanci, żydzi i muzułmanie.

Klimat

Jest zróżnicowany i zależny od regionu kraju. Na wyżynie Dobrudży panuje klimat lekko śródziemnomorski, co pozwala turystom cieszyć się piękną pogodą w sezonie. Ciepłe prądy znad Morza Czerwonego zatrzymywane są przez naturalną barierę utworzoną z Karpat i dzięki temu pozostają w tej części kraju. W centralnej części kraju panuje klimat umiarkowany, podobny do polskiego z podziałem na pory roku, przy czym zimą panuje tu jedynie lekki mróz z niewielkimi opadami.