Przewodniki
TARIFA
PRZEWODNIK WINDSURFING / KITESURFING - TARIFA - HISZPANIA
Tarifa to miasto położone w najbardziej wysuniętym na południe punkcie kontynentalnej Europy – na przylądku Punta de Tarifa, gdzie Ocean Atlantycki spotyka się z Morzem Śródziemnym. Przy dobrej widoczności można z niej zobaczyć afrykańskie wybrzeże.
Miasto jest licznie odwiedzane przez turystów. Piękne ukształtowanie wybrzeża, piaszczyste plaże i sprzyjające temperatury przez cały rok (zimą nie spadają poniżej 10 stopni) czynią ją miejscem bardzo atrakcyjnym. Od setek lat strategiczne położenie Tarify sprawiało, że była łakomym kąskiem dla zdobywców, a historia zostawiła ślady w postaci ruin i zabytków.
Tarifa liczy około 18 tysięcy mieszkańców. Posiada uroczą starówkę, prawdziwy labirynt wąskich uliczek i zakątków, która stanowi centrum nocnego życia miasta. Liczne kluby, bary i restauracje tętnią życiem do białego rana, stanowiąc świetny przykład zabawy w andaluzyjskim stylu.
Miasto uważane jest za windsurfingową (w ostatnich latach może nawet bardziej kitesurfingową) stolicę Europy, ponieważ wieje tu cały rok. Licznie przybywający do Tarify surferzy tworzą wspaniałą, kultową wręcz atmosferę miejsca, obowiązkowego punktu na europejskiej mapie fanów pływania na desce. Główna ulica miasta to niezliczone sklepy ze sprzętem dla surferów, wind- oraz kitsurferów. Tarifa cieszy się również nie mniejszym uznaniem fanów nurkowania – wzdłuż wybrzeża znajdziemy bogatą ofertę szkółek nurkowych. Schodząc pod wodę możemy liczyć na spotkanie z delfinami, ośmiornicami, żółwiami oraz oglądać koralowce, liczne gatunki ryb i innych morskich stworzeń.
Spoty
Wiatr jest tak istotną i nieodłączną częścią Tarify, że dwa główne jego rodzaje dostały nawet swoje imiona.
Pierwszy z nich to silniejszy Levante (nawet ok. 40 węzłów), który wieje w „letniej” połowie roku, ze wschodu, na plażach bliżej miasta - off shore, on shore w zatoce Valdevaqueros. Gdy wieje Lewante, woda jest częściej płaska, niebo zachmurzone, a powietrze niezbyt przejrzyste. Idealny czas do wind- i kitesurfingu. Lewante wieje często nieprzerwanie nawet przez kilka tygodni, lecz bywa bardzo szkwalisty.
Poniente to z kolei zimny wiatr znad Atlantyku, wiejący głównie zimą, najczęściej popołudniami, przynosi duże fale, ale również duży przybój i dobrą widoczność (wtedy można zobaczyć brzegi Afryki). Przy Poniente można pływać z większym żaglem.
Wyróżnia się jeszcze trzeci wiatr – termiczny Sur (coś w rodzaju letniej wersji Poniente). Jest to ciepły, wręcz gorący wiatr „termiczny” z zachodu - czyli tak jak Poniente od strony oceanu.
Tarifa i okolice oferują wiele spotów, na których można pływać zamiennie w zależności od tego, gdzie akurat wieje i gdzie w ogóle da się wejść do wody (Levante czasem skutecznie to uniemożliwia, zwłaszcza mniej doświadczonym).
Patrząc od wschodu na zachód, warto wspomnieć o niezłym windsurfingowym spocie Punta del Carnero, oddalonym ok. 10 km od Tarify, z kamienistym zejściem do wody, która z reguły jest tu płaska.
W samej Tarifie najbardziej na wschód znajduje się piaszczysta Playa Chica, sąsiadująca ze skałami – niewielka plaża, na której w ścisłym sezonie letnim, ze względu na dużą ilość plażowiczów, surfowanie jest zabronione. Zdecydowanie jest to spot dla zaawansowanych – ze względu na pobliskie skały i siłę wiejącego Levante, który tworzy tu rewelacyjne warunki do skakania i jazdy na fali.
Z Playa Chica sąsiaduje Balneario, piaszczysta plaża, jest to już wybrzeże Atlantyku. Wiatr off shore. Panują tu świetne warunki do wave'a i surfingu, gdy wieje Poniente, niosący oceaniczne fale. Przy Lewante płaska woda. W najwyższym sezonie zakaz kitesurfingu ze względu na zbyt duże oblężenie.
Nieco dalej, gdzie kończy się miasteczko, przy plaży na wysokości stadionu, znajduje się spot zwany Campo de futbol. Warunki podobne jak w Balneario, ale Poniente wieje tu nieco silniej, dając jeszcze lepsze fale, zwłaszcza na jesieni i wiosną. Raczej nie ma tu szans na płaska wodę, Lewante nie jest tu specjalnie odczuwalny.
Dalej, już poza miastem, mamy plażę zwaną Los Lances. Jej pierwszym punktem jest Rio Jara, przy ujściu rzeki. Tworzy się tam rozlewisko w czasie przypływu. Cała okolica Los Lances to wiele mniejszych spotów wraz z bazą noclegową (hotele i campingi). Przy samej rzece znajduje się strefa dla kajtów z płaską wodą (dobre miejsce do nauki), dalej spoty zarówno dla kite- jak i windsurferów, gdzie wchodzą bardzo przyjemne fale, zwłaszcza przy Lewante, który przybiera tu kierunek wzdłuż wybrzeża lub nieco od brzegu. Przy mniejszym wietrze dobry spot surfingowy. Plaża Los Lances jest miejscem dość uniwersalnym, aczkolwiek przy silnym Poniente przybój może uniemożliwić pływanie nawet bardzo zaawansowanym. Najlepszy swell spotkamy w miejscu zwanym Arte Vida – jest to też dobre miejsce dla mniej zaawansowanych, ale raczej w miesiącach wiosennych i letnich, gdy fale nie są tak wielkie jak zimą.
Dalej mamy bardzo popularną plażę Valdevacueros. Bliskość wydm od zachodu sprawia, że wieje tu bardzo szkwaliście. Przy Poniente przybój bywa ogromny, Lewante zaś daje wspaniałe warunki do pływania, gdy w samej Tarifie wieje zbyt mocno. Fale zazwyczaj choppy, bump&jump. Wiatr side off shore, z lewej lub z prawej, w zależności od tego czy wieje Lewante czy Poniente.
Tu odbywają się zawody pucharu świata PKRA.
W tej okolicy znajdują się też spoty takie jak Hurricane oraz Milion (nazwy pochodzą od hoteli na wysokości których znajdują się spoty).
Kolejny spot to piaszczystą plaża Bolonia. Raczej dla windsurferów, kite jest zabroniony latem, ale poza sezonem wszyscy się pomieszczą. Miejsce słynie z wysokich fal (nawet do surfingu) i wyjątkowo ładnych widoków; w pobliżu tej plaży znajdują się pozostałości po osadzie rzymskiej z II w p.n.e. Warto pływać tu, gdy w samej Tarifie Lewante jest zbyt silny.
Jeszcze dalej na zachód znajdziemy kultowy spot surferów i fanów wave - Canos de Meca. Strefa dla windsurferów jest kamienista, dla kajciarzy – piasek. Sąsiedztwo rafy daje rewelacyjny, równy i częsty swell atlantycki. Tu również przyjeżdża się wtedy, gdy Lewante daje popalić w mieście, gdyż w tej części wybrzeża wieje słabiej.
Popularną miejscówką surferów jest też El Palmar, słynące z olbrzymich i gwarantowanych fal.
Surferzy powinni zapamiętać też spot na plaży położonej na zachód od Tarify - Punta Paloma (gdzie jednak lepiej jest wchodzić do wody przy jej wysokim stanie – mniejsze ryzyko spotkania ze skałami).
Jeśli starczy nam czasu, warto odwiedzić również inne spoty Andaluzji, nieco dalej na zachód od Tarify – Zahara de Los Atunes (surf) i Barbate – spot z płaską wodą.
OFERTY NASZYCH WYJAZDÓW I SZKOLEŃ WINDSURFINGOWO-KITESURFINGOWYCH
KITE / WIND ONLINE SHOP
Gorąco polecamy zakupy w naszym sklepie wind/kite !
PRZELOTY I POBYT - TARIFA - HISZPANIA
Jak dotrzeć?
Z wielu europejskich lotnisk (w tym z Polski) można lecieć, również tanimi liniami, do Malagi lub Sewilli, stamtąd jest połączenie autobusowe do Tarify (z Malagi ok. 2 godziny, z Sewilli ok. 3 godzin).
Podróżując do Hiszpanii, pamiętajmy, by nasz dowód osobisty był ważny przez jeszcze minimum sześć miesięcy, w przypadku jeśli posługujemy się paszportem – 3 miesiące.
Akceptowane jest polskie prawo jazdy oraz Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego.
Zakwaterowanie
Tarifa oferuje różne typy noclegów – od hoteli, przez pensjonaty typu bed&breakfast po campingi w pobliżu miasta (dobrze wtedy wynająć samochód, gdyż autobusy nie kursują zbyt często). Jeśli wybierasz się tam z przyjaciółmi lub rodziną, warto pomyśleć o wynajęciu mieszkania, ceny nie są wygórowane i przy dłuższym pobycie takie zakwaterowanie będzie bardzo opłacalne.
ATRAKCJE TURYSTYCZNE - TARIFA - HISZPANIA
W architekturze (i w ogólnym klimacie) miasta widoczne jest kilkaset lat arabskiego panowania - najbardziej charakterystyczny obiekt z tych czasów stanowi wybudowany przez Maurów w X wieku zamek Castillo de Los Guzmanes. Kilkukrotnie przebudowywany przez europejskich władców, do dziś góruje nad miastem. Każdy, kto do niego zmierza, zobaczy rówież średniowieczną bramę Puerta de Jerez. Wiele setek lat wcześniej, zanim przybyli tu Arabowie, okolice Tarify były zdobywane przez Fenicjan, Kartagińczyków oraz Rzymian. Po tych ostatnich zostały ruiny osady Baelo Claudia II wieku p.n.e., położone w pobliżu plaży Playa de Bolonia ok. 25 km od dzisiejszego centrum Tarify. Inne „must see” to piętnastowieczny kościół San Mateo oraz Parque Natural de Los Alcornocales, w którym, prócz bogactwa śródziemnomorskiej przyrody, zobaczymy jaskinie z rysunkami z czasów prehistorycznych.
Niezbyt odległe góry oraz miejsce spotkania morza z oceanem, wyznaczone przez latarnię morską na Wyspie Gołębi, tworzą fantastyczne tło dla miasteczka. Nocą, z miejskich plaży widać światła Tangeru, przypominające o bliskości Afryki.
Tarifa to również raj dla zwyczajnych plażowiczów i wielbicieli słońca. Na to ostatnie trzeba szczególnie uważać, ponieważ stale wiejący wiatr nieco obniża odczuwalną temperaturę (choć mimo to i tak jest upalnie), lecz na tej szerokości geograficznej słońce opala bardzo mocno.
Fani aktywnego wypoczynku, prócz sportów wodnych, mogą wybrać się w góry – na rowerach lub wypady trekkingowe czy wspinaczkowe.
Słynne plaże w okolicach Tarify to – miejskie – Playa Chica (niewielka plaża, będąca najbardziej na zachód wysuniętą plażą Morza Śródziemnego) oraz Playa de los Lances (główna plaża), Playa Rio Jara, Playa Valdevaqueros, Playa Arte Vida, Playa Hurricane i Playa de Bolonia.
Ponieważ Tarifa leży w jednej z najpiękniejszych krain europejskich, Andaluzji, dobrze jest rozejrzeć się nieco po okolicy, by choć częściowo przekonać się o wyjątkowości tego rejonu. Najbliższe warte odwiedzenia miasta to Malaga i Sewilla, Gibraltar oraz Tanger w Maroku, do którego można dopłynąć promem w zaledwie pół godziny.
Andaluzja jest regionem niezwykle ciekawym ze względu na bogatą historię – dostawała się pod wpływy kolejnych najeźdźców, stając się częścią ich imperiów. Każdy z tych ludów zostawił swoje ślady – w architekturze, sztuce, języku oraz w genach mieszkańców. Najwcześniejsze ślady mówią o politycznej dominacji Fenicjan w południowej części Półwyspu Iberyjskiego. Na przykład w dzielnicy Malagi – Mezquitilli - odkryto pozostałości fenickiej osady z VIII w p.n.e. Później tereny dzisiejszej Andaluzji zostały podbite przez Kartagińczyków, a następnie Rzymian. Następnie przybyli tu Wandalowie. Ci ostatni, choć raczej plądrowali i niszczyli niż budowali, pozostawili po sobie pamiątkę w postaci nazwy regionu. Arabowie, którzy byli jego kolejnymi władcami – i pozostali nimi przez ponad osiemset lat – nazwali krainę Al-Vandaluz – czyli państwo Wandali. Maurowie wywarli największy wpływ na Andaluzję i było on zdecydowanie korzystny. Gdy chrześcijańska Europa pogrążyła się w mrokach średniowiecza – tu kwitła sztuka, kultura i edukacja.
Stolicą Andaluzji jest Sewilla – niezwykle piękne i stare miasto, założone w II w p.n.e. przez Iberów. Słynie z niesamowitej, średniowiecznej starówki, ukazującej piękno mauretańskiej architektury. Jest, obok Madrytu, stolicą corridy. Najważniejsze obiekty to katedra NMP, uważana za największy gotycki kościół w Hiszpanii, alkazar mauretański z XII wieku, wieża La Giralda (dawny minaret) czy Dom Piłata.
Sewilla to jedna z europejskich stolic kultury. To w Sewilli została umieszczona akcja oper Carmen i Wesele Figara, tu mieszkał Don Juan, z Sewilli pochodził Velazquez. W mieście odbywają się kolorowe i huczne festiwale – np. Semana Santa czy Feria de Abril.
Sewilla to również stolica andaluzyjskiego flamenco. Być w Sewilli i nie zobaczyć pokazu tego tańca, to jak być w Rzymie i nie ujrzeć papieża – zwłaszcza, jeśli odmówimy sobie wątpliwej przyjemności obejrzenia corridy, która, mimo wielu kontrowersji, nadal jest w mieście niezwykle popularną rozrywką.
Interesującym miastem, które również znakomicie odzwierciedla andaluzyjski klimat jest Malaga – rodzinne miasto Picassa. Leży nad morzem, na słynnym Costa del Sol. Może poszczycić się największą liczbą słonecznych dni w roku i najwyższymi temperaturami – dlatego bywa celem wycieczek nawet w zimowych miesiącach. Temperatura rzadko spada tu poniżej 15 stopni. Atrakcje Malagi, prócz wspaniałego wybrzeża, to pochodząca z XI wieku mauretańska forteca La Alazaba, Castello Gibralfaro, z którego roztacza się piękny widok na miasto oraz park miejski Paseo del Parque. Jeśli mamy więcej czasu, wybierzmy się do teatru Cervantes, z którego wywodzi się pochodzący z Malagi Antonio Banderas. Nie można przegapić również Muzeum Picassa o wnętrzu urządzonym z niezwykłym pietyzmem. Malaga słynie ponadto z niewielkiej, lecz urokliwej starówki, kosmopolitycznej atmosfery, świetnego wina oraz znakomitej, andaluzyjskiej kuchni, której możemy zakosztować na świeżym powietrzu, w ogródkach licznych restauracji i kafejek.
Jeśli mamy więcej czasu, warto zobaczyć słynną Granadę i skalisty Gibraltar, którego wybrzeże zapiera dech w piersiach, a jeśli kochamy góry – jedźmy do Parku Narodowego Sierra Nevada.
Andaluzja to także niezliczone małe miasteczka – np. Carmona, z ruinami starożytnego, rzymskiego cmentarza i amfiteatru oraz słynną Bramą Sewillską, pochodzącą z III w p.n.e. - oraz liczne ślady osadnictwa wielu ludów wędrujących i podbijających Półwysep Iberyjski. Region jest tak bogaty w zabytki, że można by włóczyć się u miesiącami, skręcając samochodem w zupełnie przypadkowe drogi – w wszędzie trafimy na gościnnych, przyjaznych ludzi, zalane słońcem niemal pustynne przestrzenie, i stareńkie domy, pamiętające jeszcze arabskie panowanie. Nic dziwnego - gdy u nas praprzodkowie Słowian klecili drewniane sioła, z których nie zostało prawie nic, tu Kartagińczycy, Fenicjanie i Rzymianie budowali już prawdziwe kamienne miasta i fortece.
HISTORYCZNE STATYSTYKI WIATROWE - TARIFA - HISZPANIA
HOTELE W TARIFA W HISZPANII
W okolicy znajduje się wiele godnych polecenia obiektów oferujących zakwaterowanie.
KLIKNIJ I ZAREZERWUJ NOCLEG
INNE INFORMACJE - TARIFA - HISZPANIA
Kuchnia
W Andaluzji jedzenie to jedna z istotniejszych przyjemności. Królują proste lecz wyśmienite potrawy, bazujące na wołowinie lub drobiu, częstym dodatkiem jest sherry, czosnek, oliwki, pomidory i wiele innych warzyw. Ważną rolę odgrywają również ryby i owoce morza. Miejscowe gazpacho czyli chłodnik nie ma sobie równych.
Czas i gniazdka
Takie jak w Polsce.