ATRAKCJE TURYSTYCZNE - ZATOKA SAROŃSKA I ARGOLIDZKA - GRECJA

Jakie atrakcje czekają nas na trasie rejsu po wspomnianych akwenach?

  Zatoka Sarońska

• Engina

Wyruszając z Aten, jako pierwszy punkt podróży możemy obrać wyspę znaną z ceramiki. Powszechnie uprawia się tam również drzewa pistacjowe. Stolica wyspy charakteryzuje się ciekawą zabudową złożoną z białych i różowych domków, okalających port jachtowy i rybacki. W tym miejscu warto też odwiedzić ulokowaną na skraju miasta kaplicę Św. Mikołaja, będącego patronem żeglarzy. Amatorzy zakupów pamiątkowych, także nie będą zawiedzeni, bowiem uliczki są pełne sklepików, w których możemy kupić regionalne specjały takie jak marcepan, pistacje no i oczywiście wyroby ceramiczne. Lokalni dorożkarze czekają na każdego chętnego do przejażdżki tym niecodziennym pojazdem.

Będąc w Enginie warto skorzystać także atrakcji jaką jest wycieczka autobusowa w pobliże położonej na wzgórzu doryckiej świątyni Afai. Ta antyczna budowla, wspaniale zachowana do naszych czasów, pochodzi z 480 roku p.n.e., co oznacza, ze jest aż o 60 lat starsza od Partenonu. Ze wzgórza, na którym stoi świątynia rozciąga się widok na zatokę Aghia Marina. Z tego kotwicowiska również możliwe jest dojście do obiektu przyjemną ścieżką położoną wśród sosen. Jeżeli więc zacumowaliśmy w Marinie, warto świątynię odwiedzić spacerem. To dodatkowy relaks.

Engina to port dość dobrze osłonięty, spokojny. Można tu skorzystać z wody i paliwa. Aghia Marina często bywa jednak zatłoczona. Jeżeli mamy ochotę, możemy tam jednak zacumować na "drugiego". Innym miejscem na postój może być Perdika z plażą o dość płytkich wodach przy nadbrzeżu. Zacumować możemy także za przylądkiem Ag. Pirgos. W tym miejscu warto skorzystać z uroków jakie oferuje piaszczysta plaża.

• Angistri i Moni.

Podążając dalej  na zachód docieramy do tych niedużych wysepek. Moni to tajemnicza,  bezludna, mniejsza wyspa, atrakcyjna dzięki częściowemu zalesieniu i zielonej wodzie, która ją otacza. Moni kryje też sporo zatoczek. Angistri z kolei jest zamieszkiwana przez 400 osób. Jej cechami charakterystycznymi jest urokliwy las sosnowy oraz zatoczki z czystą wodą, które można znaleźć na jej wschodzie. Na zachodzie zaś ulokowana jest przystań.

• Epidaurus

Kolejnym przystankiem w rejsie jest Epidaurus. Ta zaciszna zatoka zachwyca między innymi stromymi, zalesionymi wzgórzami, u stóp których leży rybacka wioska Palaia Epidaurus. Tu warto odwiedzić grecki teatr antyczny z 4 wieku p.n.e. Leży on jedynie 35 km od wioski. Ta ostoja kultury jest bardzo dobrze zachowana do dnia dzisiejszego. Dodatkowo  w 1954 roku podjęto się jej odnowienia. Obecnie w porze letniej, możemy tu o wschodzie słońca oglądać greckie dramaty i poczuć się jak w czasach starożytnych. To niezwykłe przeżycie, między innymi z powodu doskonałej akustyki. Obiekt jest zbudowany w taki sposób, że ze sceny usłyszymy bardzo dobrze każde słowo, nawet jeżeli przyjdzie nam zajmować ostatni rząd miejsc. Innym zabytkiem godnym przyjrzenia się z bliska są ruiny sanktuarium Asklepiosa.

• Poros

W czasie rejsu nie sposób ominąć dość popularnej wyspy Poros. Dzieli się ona niejako na dwie części. Większa z nich to górzysta, sosnowa kraina Kalavaria. Mniejsza część to wulkaniczna Sferia. Obydwie połączone są ze sobą mostem. Na Sferii leży miejscowość o nazwie Poros. Jej malowniczość i niezwykłość zawiera się między innymi w kolorowych domach położonych na zboczach wzgórz. Nad wodą spotkamy też pełne uroku kawiarenki oraz butiki zapraszające turystów swoim bogactwem. Jeżeli mamy ochotę pooglądać rejon z góry, warto przespacerować się do wieży z zegarem. Dzięki temu zobaczymy zatokę i jej uroki w całej okazałości.

Żeglarze mogą cumować praktycznie z każdej strony nadbrzeża, jednakże od północy istnieje możliwość uzupełniania wody, co może być cenne z punktu widzenia żeglarzy. Dobre kotwicowiska mamy  zarówno po obu stronach Sferii jak i od zachodu Kalavarii. Miłośnikom plażowania można polecić Neorio, Bagonia i Zoodohos Pigi.

Na przeciwko Poros znajduje się półwysep Vahti z miejscowością Methana, znaną z leczniczych wód, wypływających z gorących źródeł. Warto z tego skorzystać jeżeli lubimy „sanatoryjny” klimat.

• Hydra

Wyspa pełna gór i skał jest z pewnością warta dłuższej uwagi ze względu na piękne miasto Chorę, położoną wokół portu. Chora jest niezwykle atrakcyjna pod względem turystycznym, a świadczą o tym tłumy odwiedzających ten kurort. Miejsce znane jest z nocnego życia, tawern oraz wyrobów ceramicznych, skórzanych czy tkanin. Miłośnicy architektury XVIII wieku mogą podziwiać okazałe, jasne rezydencje należące do kupców i kapitanów. Ze względu na dużą falę turystów, w sezonie można mieć trudności  z zacumowaniem wokół Hydry. Alternatywą może być kotwicowisko w Mandraki na wschodzie lub w miejscowości Ermioni, o wiele spokojniejszej i dodatkowo z piękną plażą.

• Spetses

Kolejna wyspa po drodze charakteryzuje się w odróżnieniu od poprzedniej, płaskim krajobrazem i wieloma niewielkimi zalesionymi zatoczkami. Miasto może nas zainteresować architekturą, a mianowicie imponującymi w swej okazałości rezydencjami sprzed 200 lat. Warto zapuścić się też w uliczki wypełnione mieszkańcami i odwiedzić miejscowe butiki oraz skorzystać z przejażdżki dorożką. Zabytkiem wartym uwagi jest klasztor św Mikołaja. Jeżeli odwiedzamy wyspę we wrześniu, będziemy mieli okazję uczestniczyć w festynie „Armata” mającym religijny i historyczny charakter. Wydarzenie upamiętnia morską bitwę z Turkami, która odbywała się w pobliżu wyspy w 1822 roku. Być może uda nam się zacumować w starym porcie, który zachował swój dawny klimat. Co prawda wewnątrz nieraz nie da się znaleźć miejsca, jednak zawsze można zakotwiczyć się bliżej wejścia.

Region zaprasza na spacery po lesie lub piękne plaże Agii Anargiri i Agia Paraskevi  czy Vrellas i Zogheria.

• Methana

Ten półwysep leży na północno- wschodniej części Peloponezu. Znany jest z z wód termalnych, zapraszających do kąpieli zdrowotnych. Na obszarze Mathany znajduje się aż 30 nieaktywnych już wulkanów. W porcie można uzupełnić wodę i paliwo, choć może być tu dość ciasno i nie zawsze znajdzie się miejsce do zacumowania.

Zatoka Argolidzka

• Porto Heli

Żeglując po zatoce Argolidzkiej, dotrzemy do leżącego naprzeciwko Spetses dużego   kotwicowiska. Miejsce to jest bezpieczne do zacumowania niezależnie od pogody. Znajdujące się tu miasteczko Porto Heli to popularny kurort zamieszkiwany przez ok 750 osób. Na miejskim nadbrzeżu toczy się życie, skoncentrowane w tawernach i sklepach. Co ciekawe można tu zacumować praktycznie na obszarze całej zatoki, dzięki jej niewielkiej głębokości. Po drodze do kolejnego punktu naszej przygody znajdziemy też inne miejsca, gdzie można się zakotwiczyć, takie jak  Koiladhia, Iria, Kaidhari, czy Tolo.

• Napfilion

Miejscowość ta jest następnym celem naszej żeglugi. Leży na końcu zatoki Argolidzkiej. To wielkie miasto zachwyca portem, ale też Starym Miastem. Tu możemy podziwiać budowle sięgające swoją historią  aż do 15 wieku. Spacer do 18- wiecznej fortecy pozwoli nam spojrzeć na miasto z góry, a także ujrzeć trzy weneckie zamki, powstałe w latach 1711-1714. Innym zabytkiem godnym uwagi są trzy tureckie meczety, dziś będące jedynie elementem architektury.

Z wycieczką autobusową zwiedzimy również Mykeny, a tutaj Cytadelę, Lwią Bramę  i grób Agamemnona.

• Astros

Po drodze z Napfilion można zwiedzić przyjazną turystom rybacką wioskę Astros. Przyjemności, którym możemy się tu oddać, to kąpiel w ciepłej wodzie, zwiedzanie starożytnego zamku czy klasztoru Loukous.  Zacumować możemy na kamienistym nadbrzeżu, lecz nieco dalej na południe znajdziemy także inne punkty do zakotwiczenia się, takie jak Dunutrios, Zaritsi, czy Tiros.

• Leonidhion

Kierując się właśnie na południe dopłyniemy do nadbrzeża, od którego w odległości 4 km leży miasteczko charakteryzujące się otoczeniem czerwonych skał. Miasto jest znane z rolnictwa. Dzięki niemu i jego klimatowi można poczuć tradycyjny wygląd tych regionów. Cumowanie jest możliwe w porcie położonym w miejscowości Plaka. Możemy tu liczyć na spokój i relaks, ponieważ miejsce nie jest zdominowane przez turystów.

• Kiparissi

W tym ukrytym między górami i nieczęsto odwiedzanym przez turystów miejscu warto się zatrzymać. Przy przejściu po prawej stronie można zacumować przy nadbrzeżu i skorzystać z leżącej na przeciwko plaży z czystą wodą. Idąc wzdłuż zatoki trafimy do miasteczka kuszącego tawernami.

• Yerakas

Wpływając do wąskiej zatoki miedzy klify trafimy na wioskę Yerakas. Tu kotwicowisko     jest  położone w niewielkim oddaleniu od tawern, co dla turystów jest niezwykle wygodne. Po stronie zachodniej, blisko laguny także jest miejsce na zacumowanie. Idąc w górę na prawo od wejścia do zatoki trafimy do ruin akropolis. To miejsce jak żadne inne służy odpoczynkowi i pomaga przenieść się w czasy antyczne.

• Monemvassia

Ten średniowieczny port i znaczący ośrodek handlu, zwany Grecką Skałą Gibraltaru zaprasza dobrze zachowanym Dolnym i Górnym Miastem. Za jego murami warto obejrzeć takie miejsca sakralne jak katedra Christos Elkomenos, kościoły Agios Petros, Chrissalitissa i Agios Nikolaus. Miejscowość połączona jest groblą z wioską Gefira, zapraszającą turystów swymi tawernami. Zacumować można po prawej stronie w porcie lub w małej marinie od strony lewej. 

HOTELE - WYSY SAROŃSKIE - GRECJA

W okolicy znajduje się wiele godnych polecenia obiektów oferujących zakwaterowanie.

KLIKNIJ I ZAREZERWUJ NOCLEG