Turystycznie najbardziej rozwinięta jest północna część Mauritiusa. Jej najważniejszy ośrodek stanowi stolica, Port Louis, stupięćdziesięciotysięczne miasto portowe, położone nad zatoką. Jego najbardziej znaną częścią jest nowoczesne nadbrzeże Caudan, z licznymi hotelami, restauracjami, sklepami i innymi obiektami, stworzonymi na potrzeby przybyszów.

Architektura stolicy to mariaż kolonialnych, pięknie odnowionych budynków z nowoczesnymi wieżowcami, których domininującym budulcem jest stal i szkło.

W Port Louis koniecznie trzeba odwiedzić Blue Penny Museum, gdzie zobaczymy dwa wcześniej wspomniane, słynne znaczki pocztowe oraz m.in. wystawę starych map. Warto wybrać się także doMauritius Institute, w którym dom swój ma słynny ptak dodo, niestety jedynie w postaci modelu. Ptaki dodo, endemiczny gatunek wyspy, zniknęly z wyspy mniej więcej w XVII wieku, wytępione jeszcze przez kolonizatorów holenderskich.

Innym niezwykle ważnym obiektem w stolicy jest Aapravasi Ghat, kompleks budynków, stanowiący za czasów dominacji brytyjskiej centrum dla indyjskich imigrantów, którzy przybywali na Mauritius do pracy. Obecnie znajduje się tu muzeum. W nim możemy sporo dowiedzieć się o historii ludzi, których potomkowie stanowią dziś najliczniejszą grupę w społeczeństwie Mauritiusa. Aapravasi Ghat, ze względu na jego historyczne znaczenie, znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Port Louis to raj dla wielbicieli zakupów. Kupimy tu wszystko – od luksusowej odzieży, biżuterii, galanterii, zegarków aż po dywany sprowadzane z Pakistanu. Na słynnym stołecznym targowisku Marche Centralkupimy pamiątki, ubrania oraz warzywa i owoce. Można oczywiście negocjować ceny ze sprzedawcami.

Stolica jest również dobrym celem dla tych, którzy lubią kolonialną architekturę. Warto wybrać się na spacer po mieście by móc podziwiać odnowione budynki, pomiędzy które z dużym wyczuciem wkomponowano nowoczesną zabudowę biurowców i hoteli.

Niedaleko od miasta znajduje się wspaniały punkt widokowy Signal Mountain – stąd możemy podziwiać panoramę miasta oraz ogromną połać Oceanu Indyjskiego.

Inną atrakcją, której nie można przegapić w północnej części wyspy, jest tropikalny ogród botaniczny w regionie Pamplemousses, ok. 20 kilometrów od stolicy. Ogród znajduje się na terenie dawnej posiadłości konsula francuskiego i został założony pod koniec XVIII wieku. Zobaczymy w nim wiele gatunków palm oraz innych drzew, takich jak drzewa cynamonowe, baobaby i figowce.

Po drodze ze stolicy do ogrodu można zobaczyć świątynie hinduskie.

Warto zobaczyć także Domaine Les Paillles – prywatny teren, na którym stworzono coś w rodzaju "muzeum cukru", gdzie zobaczymy kopię pierwszego młyna (z XVIII wieku) do produkcji cukru. Organizowane są tu pokazy dla turystów, obrazujące jak wyglądał proces przetwarzania trzciny cukrowej, w początkach kolonizacji Mauritiusa. Zobaczymy tu także plantację kawy oraz ogród eukaliptusowy – z tych właśnie roślin na miejscu przygotowywane są słynne, eukaliptusowe olejki.

W miejscowej restauracji zobaczymy m.in. pokazy tańca, w tym słynnej na Mauritiusie segi, chińskiego tańca smoka czy koncerty tradycyjnej muzyki kreolskiej i hinduskiej.

Z pewnością dobrze jest też wybrać się do miasta Moka, kilka kilometrów na południe od stolicy. Znajdziemy tam muzeum kreolskie "Eureka". Powstało ono w latach 30-tych XIX wieku. Można w nim podziwiać meble z czasów kolonialnych, stare mapy, instrumenty oraz fotografie. Budynek jest otoczony przez przepiękny ogród, dlatego warto zostać tu chwilę dłużej i przejść się na spacer, by podziwiać niesamowicie piękne, tropikalne rośliny.

Północne wybrzeże obfituje w liczne kurorty – m.in. Mont Choisy (w którym koniecznie należy zobaczyć śliczny park), Trou aux Biches (w jej pobliżu możemy zwiedzić świątynię hinduską) czy Grand Baie. Można bez trudu znaleźć przewodników po podwodnym świecie i odbyć spacer po rafie koralowej.

Wybierając się w centralną część Mauritiusa, odwiedźmy słynny Trou aux Cerfs Volcano, leżący w obrębie miasta Curepipe. Jest to punkt widokowy nad dawnym kraterem, w którym dzisiaj zobaczymy niewielkie jeziorko. Wzniesienie nie jest wysokie, więc panoramę, którą możemy z niego podziwiać, trudno uznać za spektakularną, ale niewątpliwie krater jest osobliwą atrakcją przyrodniczą.

Około 5 km od Curepipe znajduje się Tamarind Falls, najwyższy wodospad wyspy. Można wybrać się tam indywidualnie lub wziąć udział w zorganizowanej, całodniowej wycieczce, podczas której zobaczymy również inne wodospady, wiele gatunków tropikalnej roślinności oraz ptactwa. To świetny pomysł na spędzenie dnia w otoczeniu lasu, z dala od plaż i kurortów wybrzeża.

Jadąc natomiast ze stolicy na południe, wzdłuż zachodnich wybrzeży wyspy, znajdziemy piękne plaże, krystalicznie czystą wodę oceanu i kilka atrakcyjnych ośrodków turystycznych – m.in spokojną miejscowośćFlic en Flac, idealne miejsce do wypoczynku, szczególnie z dziećmi. Jej atutem jest niewątpliwie fakt, iż nieopodal tej miejscowości leży Casela Nature Park, gdzie możemy przeżyć przygodę w stylu afrykańskiego safari. Na terenie parku Adventures Safari żyją m.in. lwy, tygrysy i gepardy.

Nieco dalej na południe docieramy do miejscowości Tamarin. W jej pobliżu czekają nas piękne widoki oraz możliwość zobaczenia zbiorników wodnych, służących do pozyskiwania soli poprzez odparowywanie jej. Warto wspomnieć, że plaże w pobliżu tej miejscowości nie są otoczone przez rafy koralowe, stąd fale są większe, ale przez to znajdziemy tu bardziej oceniczny, surferski klimat.

Najpiękniejszym miejscem w tej części wybrzeża (a być może na całej wyspie) jest jednak półwysep Le Morne, (mekka windsurferów, kitesuferów i surferów), mogący pochwalić się ślicznie położonymi, piaszczystymi plażami ze słynnym skalistym szczytem Le Morne Brabant w tle. To jeden z częściej fotografowanych widoków na Mauritiusie.

Na południowym zachodzie obowiązkowym punktem dla zwiedzających jest Chamarel Waterfall, którego wody cienkimi nitkami spadają ze skały. Jej kształt przypomina nieco łuk mostu.

Ów cud przyrody znajduje się na południowy-zachód od parku narodowego Black River George, w którym z kolei zobaczymy ślady pierwotnej dżungli, na obszarze zwanym Machebee. Warto zobaczyć tu także punkt widokowy Black River Georges Viepoint, koniecznie przy ładnej pogodzie. Znajduje się on tuż przy drodze Plaine Champagne Road, po prawej stronie, patrząc w kierunku zachodnim.

Kilometr od wodospadu Chamarel znajduje się natomiast najbardziej znane miejsce w tej części wyspy. ToSeven Coloured Earths czyli formacja geologiczna, stanowiąca niewielki obszar wydmowy, której główny urok polega na niesamowitych kolorach piasku. Mieni się on siedmioma kolorami (czerwony, fioletowy, purpurowy, brązowy, błękitny, żółty, a nawet zielony), co daje spektakularny efekt. Miejsce jest bardzo znane turystom, zatem taras widokowy, zawieszony nad wydmami, rzadko pustoszeje. Seven Colourde Earths warto odwiedzić przy słonecznej pogodzie. Gdy jest pochmurno, będzie trudniej dostrzec pełną urodę tego niezwykłego zjawiska przyrodniczego.

Nieco na wschód od parku Black River niezwykłą atrakcję znajdą wielbiciele zwiedzania świątyń, szczególnie tych, którzy nigdy nie mieli okazji być w oryginalnej świątyni hinduskiej. Jest to najbardziej znana naMauritiusie świątynia, położona nad jeziorem, rozlewającym się w kraterze dawnego wulkanu. To święte miejsce zwie się Grand Bassin (Ganga Talao). Warto zostać tu chwilę dłużej i wziąć udział w jednej z ceremonii, gdyż może to być ciekawe doświadczenie dla osób, które nie miały nigdy styczności z obrzędowością religii wschodu.

Najatrakcyjniejsze miejsca po zachodniej stronie wyspy to z kolei miejscowość Blue Bay nad przepiękną, niesłychanie błękitną zatoką o tej samej nazwie. Jest to raczej spokojny ośrodek, wymarzony do rajskiego odpoczynku.

Nie możemy przegapić także skalistego cudu przyrody, jakim jest Pont Naturel, kilka kilometów na południe. Jest to łuk skalny, tworzący most nad spienionymi falami oceanu, mający ok. 20 metrów długości.

Po wschodniej stronie wyspy znajduje się także miejscowość Trou d'Eau Douce, z której można wybrać się wrejs (np. katamaranem lub motorówką) na śliczną wyspę Ile aux Cerfs. To spokojne, niezwykłej urody miejsce, gdzie czekają na nas laguny z cieplejszą niż w oceanie wodą oraz oczywiście białe, piaszczyste plaże.

Najczęściej odwiedzanym przez turystów miejscem na południowych krańcach Mauritiusa są Rochester Falls, nieduży, lecz malowniczo położony wodospad. Dotrzemy do niego spacerkiem z miejscowości Surinam.

Mauritius kryje w sobie o wiele więcej tajemnic. Wielbiciele wędrówek znajdą na wyspie wiele miejsc, gdzie można pochodzić szlakami trekkingowymi.

Na całym wybrzeżu jest także mnóstwo szkółek nurkowych. Niemal cała wyspa otoczona jest rafami koralowymi, zatem nie brakuje okazji do podziwiania jej.

Na Mauritiusie każdy znajdzie zatem coś dla siebie – fani głośnych rozrywek bez trudu znajdą dyskoteki, nocne kluby i gwarne knajpy w stolicy oraz innych największych kurortach. Natomiast rodziny z dziećmi oraz miłośnicy spokoju mogą liczyć na ofertę tych ośrodków, w których czeka na nich leniwy wypoczynek na cichych i pustych plażach. 

Hotele w Le Morne

Hotel Riu Creole

KLIKNIJ: SPRAWDŹ AKTUALNĄ OFERTĘ - ZAREZERWUJ WYCIECZKĘ

Hotel Lux Le Morne

KLIKNIJ: SPRAWDŹ AKTUALNĄ OFERTĘ - ZAREZERWUJ WYCIECZKĘ

Hotel Riu Le Morne

KLIKNIJ: SPRAWDŹ AKTUALNĄ OFERTĘ - ZAREZERWUJ WYCIECZKĘ

Hotel St. Regis Mauritius

KLIKNIJ: SPRAWDŹ AKTUALNĄ OFERTĘ - ZAREZERWUJ WYCIECZKĘ